Kilka lat temu zaprzyjaźniłem się z Anią i Romkiem. Małżeństwo to stało się mi bliskie. Spotykaliśmy się nie tylko z okazji urodzin czy imienin. Inicjowaliśmy spotkania niemalże w każdy weekend, gdy Ania i Romek przyjeżdżali do swojego domu w Steklnie, gdzie mieszkam. Często nie tylko wspólnie bawiliśmy się, ale i długo, głęboko rozmawialiśmy na tematRead More…