Uczestniczę w szkoleniu coachingowym, które ma doprowadzić do uzyskania certyfikatu ICF. Jak mogłem się spodziewać współuczestnikami szkolenia są osoby niekiedy dużo młodsze ode mnie. W ten sposób w jednej „ławce szkolnej” siedzę z osobami, z których część mogłaby być moimi dziećmi. To bardzo interesujące doświadczenie : jak budować relacje, aby miały charakter relacji partnerskich, a nie mentorskich, czy też relacji o charakterze „dorosły – dziecko” ? Dzięki moim nowym koleżankom i kolegom mam okazję przełamywać własne schematy zachowań, które z wiekiem stają się coraz bardziej skostniałe. Dzięki szkoleniu, w którym uczestniczę mam okazję doskonalić moją elastyczność. Z miłym zaskoczeniem stwierdziłem, że mógłbym się nawet zaprzyjaźnić z niektórymi osobami. Co prawda między nami występuje znaczna różnica wieku oraz doświadczeń , ale to nie te sfery stanowią o prawdziwej przyjaźni. Dostrzegam w moich młodych koleżankach i kolegach ogromny potencjał oraz bardzo wiele wartości, które są zbieżne z moimi. Z dużym zainteresowaniem będę uczestniczył w kolejnych sesjach szkoleniowych z nadzieją na dalszy rozwój relacji z moimi nowymi koleżankami i kolegami.
Rozwiedli się kilka lat temu, ale on do dziś czuje do swojej byłej żony nienawiść. To silne uczucie pojawiło się kiedy dowiedział się, że żona ma kochanka, z którym pobrała się zaraz po tym, jak się rozwiedli. Żadne rozmowy jakie prowadzą z nim przyjaciele i znajomi nie przynoszą rezultatów. I nie przemawiają do niego żadne argumenty, nawet te dotyczące jego zdrowia. Od pewnego czasu pojawiły się u niego problemy z układem krążenia i z żołądkiem. Okazuje się, że przebaczanie to akt, w wyniku którego największe korzyści odczuwa osoba przebaczająca. W wyniku przebaczenia znika wewnętrzne napięcie jakie powstaje z poczucia krzywdy. Ponadto jak stwierdził jeden z psychologów zajmujących się tym procesem, pozytywnej zmianie ulegają wszystkie sfery życie człowieka, który przebaczył. Wynika to z tego, że pozytywne uczucia jakie się wówczas uruchamiają bardzo korzystnie wpływają na relacje z innymi, na myśli, w tym na decyzje i wybory. Życie dało mi możliwość sprawdzenia tego zjawiska, stąd dziś nie mam cienia wątpliwości, że właśnie tak ono przebiega.
Dla mnie samodoskonalenie to przede wszystkim rozwój umiejętności interpersonalnych oraz personalnych. Nazywam je inaczej umiejętnością „radzenia sobie ze sobą i z innymi”. Podjąłem właśnie szkolenie „Akredytowany coach ICF”, w którym bierze udział jeszcze kilkanaście innych osób. Ćwiczenia w grupach jakie prowadzone są w czasie zajęć, rozmowy w czasie przerw, to dla mnie okazja nie tylko do nawiązania nowych, sympatycznych znajomości, ale również możliwość poznawania różnych stylów zachowań. Jedną z ważnych umiejętności interpersonalnych jest umiejętność monitorowania i zrozumienia stylu zachowań rozmówcy. W ten sposób łatwiej jest znaleźć „wspólnych język” porozumiewania się. Oczywiście pod warunkiem, że zależy nam na tym. Ktoś może zarzucić, że takie świadome dostrajanie się odbiera kontaktom spontaniczność. Uważam jednak, że po takim dostrojeniu się znacznie łatwiej o satysfakcjonujące relacje, i to satysfakcjonujące dla wszystkich, którzy biorą w nich udział. Takie wnioski nasuwają mi się, również w odniesieniu do moich kontaktów z uczestnikami szkolenia w jakim biorę właśnie udział.