Wychowano nas w zgodzie z poglądem, że myślenie to najwyższa forma ludzkiej aktywności. Stąd, jak pamiętam zarówno w szkole jak i w domu, byłem namawiany do myślenia. To dzięki niemu miałem najlepiej wykonywać swoje zadania, być skutecznym, dokonywać najlepszych decyzji. Trochę szkoda, że dopiero w drugiej połowie życia dowiedziałem , że poza myśleniem posiadam również inne źródło informacji. A poza tym, jak się dowiedziałem, myślenie może być po prostu zawirusowane.