We wczorajszej audycji DDTVN wypowiadała się Iwona Pavlović wraz z innymi, którzy często występują w programach telewizyjnych jako jurorzy. Temat spotkania dotyczył jurorów ich postawy oraz relacji między nimi. To, co zwróciło moją uwagę, to mocno zaakcentowana przez Iwonę potrzeba bycia sobą. Przed każdym programem staje przed lustrem i powtarza : bądź sobą, bądź sobą….. Pamiętam jak pół roku temu, w prywatnej rozmowie, na moje pytanie : jak radzisz sobie z popularnością, również mocno podkreślała potrzebę bycia sobą. Myślę, że Iwona wie, co to znaczy. Jestem przekonany, że w wyniku wieloletnich doświadczeń, a przede wszystkim budowanej świadomości samej siebie, potrafi odróżnić swoje „ja publiczne”, wykreowane „pod publiczkę” od tego kim naprawdę jest. Na pewno wielokrotnie zdarzyło jej się odgrywać rolę wykreowaną przez „ja publiczne”. Ale dziś w wyniku zdobytych doświadczeń robi wszystko, aby być sobą, gdyż to się po prostu opłaca. Jest to korzystne zarówno ze względu na atrakcyjność jej wizerunku, jak również jej własne samopoczucie. Może uda mi się namówić Iwonę, aby poza tym, że jest jurorem, trenerem tańca, została również kreatorką tak bardzo potrzebnej dla wszystkich postawy, w której jesteśmy po prostu sobą.