*1.04.2011 r.* Zagubiona własna tożsamość.

Nadmierna ruchliwość zabrała dzisiejszemu człowiekowi możliwość refleksji nad samym sobą. Nie stać go na to, by zastanowić się, czy jest jeszcze pewien samego  siebie, czy jeszcze sobą kieruje, czy też może stał się już tylko pewnego rodzaju automatem, Zabiegany człowiek zmienia słowo „chcę” i „powinienem” na słowo „muszę”. Zmienia postawę osoby wolnej na postawę kogoś spętanego , półniewolnika, sterowanego przez  cudze myśli i inicjatywy.

                                                                                              Ks. Jerzy Popiełuszko

Scroll to Top