Nowy rok to dla mnie silna motywacja do postanowień. Mam te bardzo osobiste, jak również takie, które dotyczą moich działałań. Jednak zarówno jedne jak drugie, są efektem drogi jaką przyjąłem w moim życiu. Chociaż bardziej odpowiednim słowem zamiast „przyjąłem”, byłoby „odnalazłem”. Chyba wiem o co chodzi w tym życiu. Przeświadczenie takie nie jest efektem pychy, a wiedzy i wyjątkowo bogatych doświadczeń. Nie oznacza to oczywiście, że prowadzę doskonały tryb życia. Po prostu mam świadomość tego co robię źle, a co dobrze, nad czym muszę pracować, co jest trudne, a co niemożliwe. Stąd nie trudno o postanowienia i ocenę stopnia ich trudności. Zamierzam dalej wspierać innych w rozwoju ich umiejętności, pomagać im w odnalezieniu własnej drogi, wspierać tych, którzy z różnych przyczyn nie radzą sobie ze sobą, jak i nieustannie rozwijać swoje umiejętności, aby być coraz bardziej skutecznym w tych działaniach.