Na pytanie dziennikarki, kto jest charyzmatyczny : Komorowski, Tusk, czy Kaczyński, jeden z komentatorów sceny politycznej odpowiedział, że Kaczyński. Zresztą nie po raz pierwszy usłyszałem taką ocenę. Powszechnie słowo to rozumiane jest jako cecha, postawa charakteryzująca się siłą, konsekwencją w prezentowanej postawie, przewidywalnością, i co najważniejsze bezwzględnym przekonaniem do własnych racji. W powszechnym rozumieniu, co potwierdza ocena wyżej zacytowanego komentatora, dla wielu osoba charyzmatyczna stanowi wzorzec ocen i poglądów. Ona nie słucha tego co mówią inni, ona informuje jakie powinno być stanowisko w tej, czy innej sprawie. Psychologia jednoznacznie wypowiada się o takiej postawie. U jej fundamentów jest niekiedy bardzo silna potrzeba bycia ważnym. Władza pozwala zaspokoić tę potrzebę. Dzięki niej można narzucać poglądy, łatwiej wykazać własne racje, co dla takiego człowieka ma priorytetowe znaczenie. Sięgnąłem do Wikipedii , i tam czytam : Charyzma (gr. chárisma "dar") – termin zaczerpnięty z teologii, gdzie określał jednostki obdarowane łaską boską, “darem bożym”… Z tej definicji wynika, że człowiek charyzmatyczny, to taki który posiada siłę wynikającą z boskiego oddziaływania, jednocześnie jest to osoba którą charakteryzuje miłość („Bóg jest miłością”). Dla przypomnienia : „Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się. Nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego…(I Pawła 13.4-6). I tak w przestrzeni publicznej funkcjonuje pojęcie, którego znaczenie różnie jest definiowane. Osobiście bliższe jest mi pojęcie zdefiniowane w Wikipedii. Stąd Jarosław Kaczyński w mojej ocenie w ogóle nie jest charyzmatyczny.