Podstawową umiejętnością ornitologów jest bezstronna obserwacja. Charakteryzuje ją zainteresowanie, koncentracja uwagi po to, aby poznać i zrozumieć. Dzięki takiej postawie możliwe jest odkrywanie nowych zjawisk, zachowań i życia społecznego ptaków. Tylko taka postawa umożliwia pełne poznanie. Trudno sobie wyobrazić ornitologa – profesjonalistę, który mówi : już wszystko wiem i rozumiem. Jak bardzo ta cecha przydałaby się w życiu. Zamiast szufladkowania ludzi zgodnie z wcześniejszymi założeniami, staralibyśmy się ich poznać i zrozumieć. Zamiast używania stereotypów, nieustannie zgłębialibyśmy wiedzę o innych. Ocenę wcześniej wypracowaną na podstawie dotychczasowych doświadczeń zamienilibyśmy na akt poznawania. W ten sposób byśmy więcej wiedzieli, rozumieli i mieli większą świadomość. W ten sposób przystosowywalibyśmy naszą mapę rzeczywistości do jej prawdziwego obrazu. Piękne, ale jednocześnie cholernie trudne do zrealizowania. Stan „już wiem i rozumiem” jest bardzo potrzebny naszej psychice. Dla niektórych osób jest on tak potrzebny jak głodnemu jedzenie, a spragnionemu picie. Priorytetem dla nich jest uzyskanie tego stanu, a nie poznanie prawdziwego obrazu świata, w tym innych ludzi. Dlatego praktycznie na każdy temat wypowiadają się w formie : „znam się na tym”. W ten sposób budują swój komfort psychiczny. Od lat przyglądam się temu zjawisku i dziś wiem, że jest sposób na zaspokojenie tego „głodu psychicznego”, tak aby stan „już wiem i rozumiem” zamienić na motywację do poznawania i zrozumienia. Potrzebna jest jednak do tego odpowiednia psychoedukacja oraz wsparcie ze strony profesjonalistów.