Jak twierdzi wielu, szczere zachowania oparte na życzliwości wobec innych, nie istnieją. I tak wielokrotnie zdarzało mi się, iż kiedy mówiłem komuś coś miłego (ponieważ miałem taką potrzebę), widziałem w jego oczach niedowierzanie, a nawet złość oraz zarzut kłamstwa i manipulacji. Na zajęciach jakie prowadzę, często słuchacze negatywnie reaguje na informację o pozytywnym efekcie dawania „głasków psychologicznych”(dostrzeżenie pozytywnych cech, zachowań), traktując je jako wyrafinowaną metodę manipulacji. Z kolei Jarosław Kaczyński zarzucił rządowi, iż jego strategia to głównie socjotechnika, czym tłumaczy wysokie notowania PO.
W obliczu takiego stanu rzeczy wybieram socjotechnikę skoro epatowanie optymizmem, życzliwość, dostrzegania dobra w innych, jest jej efektem. Jednocześnie nie akceptuję szczerych zachowań, takich jak wrogość, złość i agresja.