Ile w naszej teraźniejszości jest przeszłości ?

W czasie prowadzonej przeze mnie sesji coachingowej   trzydziestoletnia kobieta powiedziała  mi, jak trudno jest jej ułożyć sobie życie. Z jakiś, niezrozumiałych dla niej powodów, nie potrafi zbudować trwałego  związku, o którym tak marzy.  Kiedy zapytałem  o jej doświadczenia,  w odpowiedzi  usłyszałem  głównie  historię  relacji  pomiędzy jej rodzicami. Klimat w rodzinnym domu nazwała  terroryzmem.  Dostrzegłem w tej młodej kobiecie dwie postaci, jedna,  przepełniona potrzebą bliskości, i druga, pełna lęku przed związkiem. W jej dotychczasowym życiu niestety prym wiodła ta druga. Doświadczenie to po raz kolejny  wywołało u mnie pytanie : ile w naszej teraźniejszości jest przeszłości ?

Pytanie to jest w pełni uzasadnione nie tylko z powodu  doświadczeń  mojej  klientki, ale również z powodu wyników badań dających „twarde” informacje o tym, jak pracuje ludzki mózg. Jedne z nich,  które zrobiły na mnie ogromne wrażenie mówią, że  w tworzeniu obrazu jaki widzimy bierze udział nie tylko nasze oko,  ale  przede wszystkim informacje płynące z  innych  obszarów mózgu. Ich udział w tym,  co widzimy,  wynosi aż  90 %.  Według naukowców oznacza to, że mózg tworząc obraz rzeczywistości korzysta głównie z informacji zawartych w innych obszarach mózgu, gdzie zapisane są nasze doświadczenia.

Moja klientka jak mi opowiadała, przyłapywała się na tym z jaką wnikliwością obserwowała mężczyzn przez pryzmat ich inklinacji do agresji. Jej uwaga śledziła ich gesty i tembr głosu. Było to tak silne, że często nie potrafiła  opanować swojej uwagi.

W latach osiemdziesiątych  XX wieku psychologowie odkryli zjawisko, które nazwali „zespołem stresu pourazowego” (PTSD – Post Traumatic Stress Disorder).  Jego charakterystyczną cechą jest uaktywnienie się reakcji  po traumatycznych wydarzeniach (np. na przemoc) dopiero po wielu latach. W zachowaniu człowieka dotkniętego  PTSD  pojawia się lęk lub  agresja, której przyczyną nie jest teraźniejszość, ale to, co miało miejsce w przeszłości i to często bardzo odległej.

 Nie tylko bolesne doświadczenia, ale i ogólny obraz  świata jaki został nam dawniej zaprezentowany  przez rodziców i wychowawców determinuje to, jak postrzegamy go dzisiaj. W zależności od tego, czy w przeszłości świat był nam zaprezentowany jako  ten,  w którym możemy się czuć bezpiecznie, lub jako pełen zagrożeń, tak będziemy widzieli  go również  dzisiaj.  To przeszłość sprawia, czy dzisiaj  życie traktujemy jako szansę, czy jako  zagrożenie, co nie pozostaje bez wpływu na nasze dzisiejsze decyzje i wybory. 

Moja klientka zadała mi pytanie: na ile jestem  w stanie wyzwolić teraźniejszość z przeszłości ? W tym momencie przypomniały  mi się słowa Carla Junga, które jej zacytowałem : „Dopóki nie uczynisz świadomym to, co nieświadome, będzie to kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywała to przeznaczeniem.”  

Dziś, po kilku sesjach, potrafi już odczytywać  myśli i uczucia, które są „produktem” jej przeszłości.  Jednocześnie intensywnie ćwiczymy stan „tu i teraz” , który prowadzi  ją do „czystej teraźniejszości”. Widząc jej determinację wierzę, że już wkrótce potrafi  postrzegać mężczyzn takimi jakimi są.  Ich obraz  nie będzie już zakłócany jej  przeszłością , a jeżeli nawet tak się zdarzy, to bez trudu potrafi to zdiagnozować.

 

Scroll to Top